On the blog

Jak Ruch Solidarności Zainspirował Polską Emigrację do Ameryki

Published Dec 24, 2023

14 sierpnia 1980 roku elektryk o imieniu Lech Wałęsa przeskoczył przez ogrodzenie Stoczni im. Lenina w Gdańsku i pomógł wzniecić ruch, który zmienił bieg historii. Związek zawodowy Solidarność, który wyłonił się z tych strajków, stał się czymś więcej niż organizacją związkową—stał się symbolem pokojowego oporu przeciwko komunistycznej opresji i ostatecznie wywołał jedną z najważniejszych fal polskiej emigracji do Stanów Zjednoczonych w XX wieku.

Narodziny Solidarności: Zjednoczony Naród

Solidarność została oficjalnie założona 17 września 1980 roku, po tygodniach strajków, które sparaliżowały polskie wybrzeże Bałtyku. Prowadzony przez Wałęsę, charyzmatycznego elektryka stoczniowego z charakterystycznymi wąsami i niezłomną determinacją, ruch szybko rozrósł się ponad czyjekolwiek oczekiwania. W ciągu miesięcy Solidarność przyciągnęła ponad 10 milionów członków—prawie jedną trzecią polskiej populacji w wieku produkcyjnym—czyniąc ją największym związkiem zawodowym na świecie.

To, co odróżniało Solidarność od innych ruchów robotniczych za żelazną kurtyną, to jej wyraźny wymiar polityczny. To nie chodziło tylko o płace i warunki pracy; chodziło o podstawowe prawa człowieka, wolność słowa i suwerenność narodową. Po raz pierwszy od II wojny światowej Polacy z całego kraju—robotnicy, intelektualiści, studenci, a nawet niektórzy członkowie Partii—zjednoczyli się pod jednym sztandarem, domagając się zmian.

Ruch ucieleśniał tego samego ducha niezależności i oporu przeciwko uciskowi, który charakteryzował polskich imigrantów w erze gorączki złota—odmowę akceptacji tyranii i gotowość do walki o wolność przy dużym osobistym ryzyku.

Represje: Stan Wojenny i Masowe Aresztowania

Rząd polski, pod naciskiem Związku Radzieckiego i coraz bardziej zaniepokojony rosnącymi wpływami Solidarności, uderzył z niszczycielską siłą. 13 grudnia 1981 roku generał Wojciech Jaruzelski ogłosił stan wojenny. Czołgi przetoczyły się przez ulice Warszawy i innych większych miast. Linie telefoniczne zostały przerwane. Granice zostały zamknięte. A w skoordynowanej ogólnokrajowej operacji służby bezpieczeństwa aresztowały tysiące działaczy Solidarności.

Sam Wałęsa został aresztowany i uwięziony na 11 miesięcy do 14 listopada 1982 roku. 38 regionalnych delegatów Solidarności zostało uwięzionych. Stan wojenny, który oficjalnie trwał do 1983 roku (choć wiele restrykcji utrzymywało się przez lata), brutalnie przerwał szansę na pokojową zmianę, którą Solidarność zdawała się obiecywać.

Dla wielu Polaków wprowadzenie stanu wojennego było druzgocącą zdradą. Po 16 miesiącach nadziei—16 miesiącach, gdy wydawało się, że Polska może wyznaczyć własną drogę ku wolności—żelazna pięść autorytaryzmu spadła ponownie. Pytanie, przed którym stanęły miliony Polaków, brzmiało: Czy powinniśmy zostać i kontynuować walkę w podziemiu, czy powinniśmy wyjechać i szukać wolności gdzie indziej?

Wielki Exodus: Pokolenie Wybiera Wolność

Wpływ na emigrację był natychmiastowy i dramatyczny. Według historycznych szacunków co najmniej 150 000 Polaków zdecydowało się pozostać w krajach zachodnich po wprowadzeniu stanu wojennego. Wielu z nich to ludzie, którzy byli za granicą, gdy ogłoszono stan wojenny—turyści, studenci, marynarze i oficjalne delegacje—którzy po prostu zdecydowali się nie wracać.

Po odbyciu kar więzienia wysokiej rangi członkowie Solidarności otrzymywali bilety w jedną stronę do każdego kraju, który by ich przyjął, w tym do Kanady, Stanów Zjednoczonych i krajów na Bliskim Wschodzie. Był to wykalkulowany ruch polskiego rządu: usunięcie przywódców opozycji, jednocześnie wykazując się pozornym miłosierdziem.

Ale fala emigracyjna nie ograniczała się do działaczy politycznych. Lata 80. przyniosły szerszy exodus Polaków poszukujących wolności i stabilności ekonomicznej. Między 1981 a 1989 rokiem dziesiątki tysięcy Polaków ubiegało się o azyl w Stanach Zjednoczonych. Nie byli to migranci ekonomiczni wcześniejszych fal ani uchodźcy po II wojnie światowej uciekający ze zniszczonej Europy—byli to wykształceni profesjonaliści, wykwalifikowani pracownicy i aktywiści uciekający przed prześladowaniami politycznymi.

Amerykańska Odpowiedź: Retoryka Kontra Rzeczywistość

Odpowiedź rządu Stanów Zjednoczonych na polskich ubiegających się o azyl ujawniła złożone napięcie między retoryką zimnej wojny a polityką imigracyjną. Prezydent Ronald Reagan przemawiał elokwentnie o wspieraniu Solidarności i potępianiu stanu wojennego. Amerykańscy politycy nosili znaczki Solidarności i chwalili odwagę Wałęsy. Jednak rzeczywisty wskaźnik akceptacji polskich wniosków azylowych opowiadał inną historię.

W pierwszym roku po stanie wojennym Stany Zjednoczone przyjęły tylko 8 procent polskich wniosków azylowych. W ciągu następnych czterech lat wskaźniki akceptacji wynosiły średnio znacznie poniżej 30 procent. Wielu Polaków, którzy spodziewali się, że Ameryka przywita ich z otwartymi ramionami, natknęło się zamiast tego na biurokratyczny labirynt wywiadów, dokumentacji i często odrzucenia.

Pomimo tych wyzwań znacząca fala polskiej imigracji rzeczywiście dotarła do amerykańskich brzegów w latach 80. Ci, którym udało się uzyskać azyl, dołączyli do istniejących społeczności polsko-amerykańskich, przynosząc ze sobą świeże wspomnienia walki o wolność i odnowione zaangażowanie w wspieranie demokratycznej zmiany w ojczyźnie.

Opór Podziemny: Solidarność Przetrwała

Podczas gdy tysiące uciekły z Polski, wielu więcej zdecydowało się zostać i kontynuować walkę. Z Wałęsą i innymi przywódcami uwięzionymi oraz Solidarnością oficjalnie zakazaną, ruch przeszedł do podziemia. Rozbudowana sieć podziemnych gazet, tajnych spotkań i tajnych organizacji utrzymała ducha Solidarności przy życiu podczas najciemniejszych lat stanu wojennego.

Co istotne, Wałęsa przewidział możliwość represji. Dwa dni przed wprowadzeniem stanu wojennego działacz Solidarności Jerzy Milewski opuścił Polskę na wizytę na Zachodzie. Według wcześniejszych instrukcji Wałęsy, Milewski założył biuro Solidarności w Brukseli w Belgii, aby reprezentować interesy związku za granicą. To biuro stało się istotnym łącznikiem między podziemnym ruchem w Polsce a sympatykami na całym świecie.

Podziemna Solidarność otrzymała znaczące wsparcie finansowe od dwóch potężnych sojuszników: Watykanu, pod przewodnictwem papieża Jana Pawła II (sam będący Polakiem), i rządu Stanów Zjednoczonych, który przekazywał środki przez różne tajne kanały. To wsparcie pomogło utrzymać ruch przy życiu w latach, gdy otwarty opór wydawał się niemożliwy.

Polonia Odpowiada: Diaspora Mobilizuje Się

Era Solidarności zaznaczyła się transformacyjnym momentem w relacji między Polską a polsko-amerykańską diasporą (Polonią). Polscy Amerykanie zorganizowali rozległe sieci wsparcia dla ruchu prodemokratycznego, wysyłając pomoc finansową, przemycając sprzęt komunikacyjny i zapewniając platformę dla wygnanych aktywistów do rozpowszechniania ich przesłania.

Kościoły stały się centrami wsparcia Solidarności, z polsko-amerykańskimi parafiami odprawiającymi specjalne msze za więźniów politycznych i organizującymi zbiórki funduszy. To odnowione połączenie między Polonią a ojczyzną ożywiło społeczności polsko-amerykańskie, przypominając młodszemu pokoleniu o trwającej walce o polską niepodległość i inspirując ich do pełniejszego przyjęcia swojej polsko-amerykańskiej tożsamości.

Polscy Amerykanie wywierali także nacisk na amerykańskich polityków, aby utrzymać presję na rząd polski i wspierać działaczy Solidarności. Ten okres pokazał, jak Polacy Amerykanie ewoluowali od marginalizowanych imigrantów do wpływowych uczestników amerykańskiego życia politycznego, zdolnych do kształtowania polityki zagranicznej USA wobec Polski.

Długa Droga do Zwycięstwa

Historia Solidarności nie kończy się na stanie wojennym. Działając w podziemiu przez lata 80., ruch utrzymał swoją organizację i stopniowo odbudował swoją siłę. Międzynarodowa presja, kryzys ekonomiczny i reformatorskie polityki radzieckiego przywódcy Michaiła Gorbaczowa ostatecznie zmusiły polski rząd do negocjacji.

W 1988 roku nowe fale strajków pokazały, że Solidarność pozostała potężną siłą. To doprowadziło do historycznych obrad Okrągłego Stołu między rządem a opozycją kierowaną przez Solidarność, które rozpoczęły się w lutym 1989 roku. Te negocjacje przyniosły porozumienie dotyczące częściowo wolnych wyborów 4 czerwca 1989 roku.

Wyniki zszokowały władze komunistyczne: Solidarność zdobyła 99 ze 100 miejsc w Senacie i wszystkie 161 mandatów do obsadzenia w Sejmie. Ta miażdżąca wygrana wyborcza uniemożliwiła komunistom utworzenie rządu bez udziału Solidarności. Do sierpnia 1989 roku Polska miała pierwszego niekomunistycznego premiera od II wojny światowej. Lech Wałęsa został później prezydentem Polski w 1990 roku, a w 1983 roku został uhonorowany Pokojową Nagrodą Nobla za swoje przywództwo w ruchu pokojowego oporu.

Dziedzictwo: Fala, Która Zmieniła Dwa Narody

Ruch Solidarności i fala imigracyjna, którą zainspirował, miały głębokie skutki zarówno dla Polski, jak i Polonii Amerykańskiej. W Polsce ostateczny triumf Solidarności pokazał, że pokojowy opór może pokonać nawet najbardziej ugruntowane systemy autorytarne, inspirując demokratyczne ruchy w całej Europie Wschodniej i przyczyniając się do upadku komunizmu.

W Ameryce imigranci z ery Solidarności wnieśli świeżą energię i perspektywy do społeczności polsko-amerykańskich. W przeciwieństwie do wcześniejszych fal, które opuściły Polskę głównie z powodów ekonomicznych, imigranci z ery Solidarności byli uchodźcami politycznymi, którzy osobiście byli świadkami siły organizacji oddolnych i pokojowego oporu. Wielu pozostało zaangażowanych politycznie, wspierając demokratyczny rozwój w postkomunistycznej Polsce i przyczyniając się do amerykańskiego życia obywatelskiego.

Dzisiejsza społeczność polsko-amerykańska odzwierciedla wkład wszystkich tych fal imigracyjnych—od politycznych wygnańców z ery gorączki złota przez wysiedleńców po II wojnie światowej po uchodźców z ery Solidarności z lat 80. Każda fala wniosła swój własny charakter, ale wszystkie dzieliły wspólne zaangażowanie w wolność, godność i zachowanie polskiej tożsamości kulturowej.

Kiedy gromadzimy się na celebracje Tradycyjne Polskie Boże Narodzenie, delektujemy się Idealnymi Pierogami lub obchodzimy tradycje Wszystkich Świętych, uczestniczymy w ciągłości kulturowej utrzymywanej przez pokolenia i fale imigracyjne. Ruch Solidarności przypomniał nam, że polska tożsamość nie polega tylko na zachowaniu przeszłości—chodzi o obronę sprawiedliwości i wolności w teraźniejszości.

Dziedzictwo Solidarności żyje w polskich społecznościach na całym świecie, w tym w tętniącej życiem Polonii Bay Area. Przypomina nam, że zwykli ludzie, zjednoczeni we wspólnym celu, mogą osiągnąć niezwykłe rzeczy—czy to stawiając czoła totalitarnemu rządowi, czy budując kwitnącą społeczność w nowej ojczyźnie, jednocześnie utrzymując związki z tradycjami przodków, takimi jak Tradycje Polskich Imienin i Polskie Zwyczaje Weselne.

Historia Solidarności i wywołanej przez nią emigracji jest ostatecznie historią odwagi—odwagi do oporu wobec opresji, odwagi do zostawienia wszystkiego za sobą dla wolności i odwagi do zachowania tożsamości kulturowej podczas budowania nowego życia w Ameryce.


Bibliografia

  1. “Solidarity (Polish trade union)” - Wikipedia
  2. “History of Solidarity” - Wikipedia
  3. “Lech Wałęsa” - Wikipedia
  4. “Poland’s Solidarity Movement (1980-1989)” - International Center on Nonviolent Conflict
  5. “Polish Immigration to the U.S. since 1980 as a Political Question” - West Virginia University Research Repository
  6. “Polish Americans’ reception of the ‘Solidarity’ immigration cohort” - Studia Migracyjne
  7. “History of Poles in the United States” - Wikipedia

Tagged polish-history, immigration, solidarity, cold-war, lech-walesa, 1980s